Drugie życie drzewa w parku im. Tadeusza Kościuszki.
Marek Miłkowski 2016-05-09
Na terenie Radomia położonych jest 9 parków o łącznej powierzchni ponad 50 ha. Trzy
spośród nich są obiektami zabytkowymi. W zabytkowych parkach nie brakuje starych
drzew, pomimo tego, że stosunkowo niedawno przeszły rewitalizacje.
Susza panująca w ostatnich latach w dużym stopniu przyczyniła się do śmierci niektórych
starszych drzew. Najbardziej narażonym na skutki suszy jest park im. T. Kościuszki. Park
ten, o powierzchni 7,66 ha, położony na wysoczyźnie – z dala od cieków wodnych oraz
otoczony zewsząd zwartą zabudową, cierpi na niedostatek wody. W 2014 r. uschły m.in. 2
pomnikowe klony zwyczajne o obwodach pni 278 i 236 cm, wchodzące w skład
„Starodrzewia Nowego Ogrodu w Radomiu”. W grudniu 2014 r. na podstawie uchwały
Rady Miejskiej w Radomiu ze wspomnianych drzew zdjęto status ochrony i zostały
przeznaczone do wycięcia.
Klub Przyrodników Regionu Radomskiego wystąpił z inicjatywą pozostawienia ściętych
drzew na terenie parku w celu prowadzenia badań nad organizmami rozkładającymi
drewno.
Martwe drewno przyciąga uwagę ludzi. Na przestrzeni wieków w literaturze można
odnaleźć liczne opisy pierwotnych lasów, w których króluje martwe drewno. W strofach
Pana Tadeusza „...trafisz w głębi na wielki wał pni, kłód, korzeni...”, a w Starej Baśni na „...ogromne stosy drzew wiatrem obalonych, na pół pogniłych...” Wielkie,
powalone pnie to symbol tajemniczej puszczy, naturalny „chaos”.
Powalony, stopniowo ulegający rozkładowi pień drzewa to mikrośrodowiskowe bogactwo. W strefie styku drewna z glebą powstaje strefa o podwyższonej
wilgotności. Porowata kora, mikrorzeźba pęknięć i szczelin drewna, a także jego wnętrze to niezwykłe i zróżnicowane środowisko – pokarm i schronienie dla wielu
organizmów.
Na posiedzeniu Komisji Ochrony i Kształtowania Środowiska Rady Miejskiej w Radomiu, radni przychylili się do pomysłu Klubu. Zimą 2015 r. drzewa ścięto.
Pozostawiono pnie drzew oraz jeden z pniaków. Korony i gałęzie zostały usunięte.
Powalone pnie wzbogacają środowisko parku, posiadają niezaprzeczalne
walory estetyczne, nawiązujące do intuicyjnego postrzegania pierwotnej
puszczy. To nie przypadek, że ludzie siadają na powalonym pniu pomimo, że
w sąsiedztwie są puste ławeczki. Chętnie fotografują się w tym miejscu,
nawet z okazji ważnych dla nich uroczystości.
W niektórych krajach Europy, np. w Wielkiej Brytanii pozostawia się w parkach
część martwych drzew do naturalnego rozkładu. Jest to przykład jak można
urozmaicić środowisko parku, przy okazji wzbogacając bioróżnorodność.
Rozkład drewna w warunkach sąsiedztwa ścisłego centrum miasta przebiega
w odmiennych warunkach niż ma to miejsce w środowisku leśnym (które
zależnie od siedliska też może się wyraźnie od siebie różnić). Czynniki
abiotyczne wpływające na florę i faunę parku, charakterystyczne dla
środowiska wielkomiejskiego, to wyższa temperatura (miejska wyspa ciepła) i
brak dostatecznej wilgoci, związany z szybkim spływem powierzchniowym.
Zaznacza się duży wpływ człowieka na martwe drewno i to w sposób
bezpośredni. Po drewnie biegają dzieci, siadają dorośli i ich psy. Pnie
wykorzystywane są jako plener fotograficzny. Te wszystkie czynności
powodują szybsze odpadanie kory. Na pniach często można zaobserwować
ptaki – najczęściej kawki, gawrony, szpaki i gołębie domowe. Odpoczywają tu,
żerują, i pozostawiają ekskrementy. Populacja niektórych gatunków ptaków w
parku jest bardzo duża. Bez wątpienia ich wpływ na mikrośrodowisko martwego drewna jest znaczny.
Owady spotykane na martwym drewnie w parku można podzielić na 3 grupy. Do pierwszej należą owady rozwijające się w drewnie i pod korą, jak również ich
antagoniści – polujący na nie. Druga grupa to gatunki zasiedlające grzyby owocujące na drewnie lub u nasady pniaka. Trzecia grupa to gatunki przypadkowo
znalezione na martwym drewnie. Zastosowany podział jest umowny, bo wszystkie wymienione grupy w większym bądź mniejszym stopniu mogą się przenikać,
np. owady żerujące w drewnie (1 grupa) często korzystają z mikroskopijnych grzybów używanych do trawienia celulozy (żyją w ich układzie pokarmowym).
Owady uznane za przypadkowo odwiedzające drewno to np. muchówki i chrząszcze kusakowate, które wabione są pozostawionymi przez ptaki odchodami.
Wszystkie te organizmy mają pośredni lub bezpośredni wpływ na rozkład martwego drewna.
Na drewnie można zaobserwować również przedstawicieli innych bezkręgowców, np. pająki, a wśród nich rzadkiego w Polsce Pseudicius encarpatus.
Stwierdzenie tego pająka w parku im. T. Kościuszki jest pierwszą obserwacją na Wyżynie Małopolskiej. W rozkładzie martwego drewna ma udział wiele
organizmów, począwszy od bakterii, a skończywszy na nowym pokoleniu drzew. Można już zaobserwować pierwsze siewki drzew, które wyrastają ze szczelin
drewna.
Założono, że szczegółowe badania dotyczące składu
gatunkowego organizmów zasiedlających pozostawione w parku
ścięte klony będą dotyczyły chrząszczy. W okresie od kwietnia
2015 r. do maja 2016 r. odnotowano przedstawicieli kilkunastu
rodzin chrząszczy. Spośród bardziej interesujących gatunków
można wymienić: sprężyka Drapetes mordelloides, gnilika
Hololepta plana i kusaka Siagonium quadricorne.
Park im. T. Kościuszki został założony w drugiej połowie XIX w. Z
roku na rok powiększała się jego izolacja. Początkowo bliskie
peryferia miasta z biegiem dziesięcioleci oddalały się. W związku
z tym zmniejszały się możliwości migracyjne zwierząt, w tym
również owadów. Jest bardzo prawdopodobne, że niektóre
populacje gatunków żyjących w parku kilkadziesiąt lat temu
obecnie zanikły, a pojawiły się inne. Izolacja parku nie była
jednak przeszkodą dla licznie występującej biedronki azjatyckiej
Harmonia axyridis. W Polsce to gatunek spotykany dopiero od
kilkunastu lat.
Nie wiemy jak długo dane nam będzie prowadzić badania nad
rozkładem drewna klonów – byłych pomników przyrody. Rozkład
drewna w klimacie środkowoeuropejskim jest zależny od wielu
czynników i trwa od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu lat.
Obserwacje chrząszczy żyjących w śródmiejskim parku pozwolą
dać odpowiedź jakie gatunki mogą żyć obok nas. Te organizmy, rozwijające się często w ukryciu, mogą dla odpoczywających w parku mieszkańców miasta
okazać się fascynującymi klejnotami przyrody zasługującymi na lepsze ich poznanie. Jako członkowie Klubu Przyrodników Regionu Radomskiego mamy
nadzieję, że w niedługim czasie pojawią się w parku tablice informujące o roli martwego drewna i bogactwie życia je zamieszkującego. Zasadnym byłoby również
utworzenie ścieżki dydaktycznej, wiodącej m.in. do pomnikowych drzew, jak również do leżących pni byłych pomników przyrody.
Zainteresowanych rolą martwego drewna i bogactwem jego bioróżnorodności odsyłam do znakomitej lektury pt. „Drugie życie drzewa” (Gutowski J. M. (red.),
Bobiec A., Pawlaczyk P., Zub K., Drugie życie drzewa, WWF Polska, Warszawa – Hajnówka, 2004).
Larwa Endomychus coccineus na pniu klonu
Witaj Przybyszu ….
Siądź wygodnie, wsłuchaj
się w odgłosy lasu, szum
wody, świergot ptaków…..
Grzyby nadrzewne i Dacne bipustulata - pień klonu, maj 2016
Grzyb czernidłak przy pniaku klonowym - czerwiec 2015