Park Narodowy Radom
Tomasz Figarski 2010-12-25
Ten nieco przewrotny tytuł to wcale nie pomyłka! Radom bowiem to nie
tylko miasto w Polsce, ale także obszar chroniony we wschodniej Afryce.
Park Narodowy Radom został powołany w 1973 roku jako rezerwat
biosfery.
Zlokalizowany jest w Sudanie, na południu prowincji Darfur, objętej
ciągłymi walkami pomiędzy miejscowymi czarnoskórymi mieszkańcami a
Arabami mieszkającymi na północy Sudanu, niedaleko granicy z
Republiką Środkowoafrykańską.
Jego powierzchnia wynosi 1 250 970 hektarów. Położenie na terenie
wschodniego Sahelu sprawia, że jest to teren ubogi w wodę. Region ten,
obejmujący tereny wzdłuż południowych obrzeży Sahary, charakteryzuje
się klimatem półsuchym, a pora deszczowa trwa tu około 2 miesięcy.
Roczna suma opadów wynosi od 100 do 200 mm.
Obszar ten pokrywa głównie roślinność półpustynna i sawannowa oraz
tropikalne lasy nadrzeczne. Jest to pagórkowaty teren o średniej
wysokości 450 metrów n.p.m., rozcinany przez dwie stałe rzeki. Górzysty
obszar parku narodowego stanowi część wododziału pomiędzy systemami
hydrologicznymi Środkowej Afryki i Sudanu.
Głównymi gatunkami drzew na tym terenie są: Terminalia brownii,
Anogeissus leocarpus i Isoberlinia doka.
W 2001 roku w obrębie parku narodowego żyło około 16 000 ludzi, zajmujących się główne uprawą sorgo, arbuzów i trzciny cukrowej, pasterstwem, zbieractwem
miodu a także pozyskiwaniem drewna na sprzedaż oraz w celu wyrobu węgla drzewnego.
Mimo, że park został utworzony w 1979 roku, istnieje niewiele szerszych
informacji i badań go opisujących. Jeszcze w 1970 r. Sudan chwalił się
jednymi z najbardziej dziewiczych i odosobnionych obszarów dzikiej
przyrody w Afryce Wschodniej. Niestety jest to już przeszłość. W ciągu
ostatnich kilku dziesięcioleci bezpowrotnej likwidacji uległo wiele żyjących
tam gatunków oraz cennych siedlisk. Stało się to na skutek kłusownictwa,
niekontrolowanego pasterstwa powodującego nadmierne wypasanie i
konkurencję pokarmową dla dzikich gatunków, oraz przede wszystkim, za
sprawą przetaczających się przez region konfliktów zbrojnych.
Nadmierne, liczne polowania spowodowały regres populacji dzikich
zwierząt oraz miejscowy zanik wielu większych gatunków, takich jak
słonie, elandy, koby śniade, korrigumy, żyrafy i hipopotamy, których
niestety nie zobaczymy już w Parku Narodowym Radom. Także liczba
innych gatunków szybko spada włącznie z niegdyś licznymi gatunkowo i
ilościowo ptakami.
Bolączką parku jest brak stałego, dobrze zorganizowanego zarządzania
sprawującego nadzór oraz wykonującego monitoring i ocenę istniejacych
i przyszłych zagrożeń. Sudan jest domem dla wielu zagrożonych w skali
globalnej gatunków, także endemicznych. Z uwagi na ten fakt kraj ten
potrzebuje międzynarodowego wsparcia i pomocy. Przemysł turystyczny
Sudanu powinien być lepiej zarządzany i rozwijany, w koegzystencji z
właściwym wykorzystaniem cennych zasobów przyrodniczych jako niewątpliwego atutu i woloru turystycznego kraju. A przede wszystkim, aby czerpać korzyści z
pozostałości po dzikiej faunie, Sudan potrzebuje bezpieczeństwa i stabilności.
Witaj Przybyszu ….
Siądź wygodnie, wsłuchaj
się w odgłosy lasu, szum
wody, świergot ptaków…..